"Anatomia władzy" to rzecz o tym, jak zmieniła się polska polityka w ciągu ostatnich trzech lat i jakie płyną z tego konsekwencje... Drapieżna opowieść Mistewicza pomaga zrozumieć, jak szybko toczy sie "wyścig zbrojeń" w politycznym pijarze". Rzeczpospolita

"W kreślonym przez Mistewicza obrazie współczesnej polityki, czy raczej postpolityki, nie ma miejsca na starcie idei, spór o wartości, rozwiązywanie konkretnych problemów. Polityką rządzą demony, skrzętnie i profesjonalnie wykorzystujące słabości demokracji, zwłaszcza demokracji medialnej". Dziennik Polski

"To nie podręcznik marketingu politycznego, ale analiza rzeczywistości, pewna prognoza i teoria. Mistewicz i Karnowski prowadzą fascynujący dialog o polityce, a także o tym, co czeka nas w przyszłości w mediach, marketingu, dziennikarstwie i public relations". Proto.pl

"To ostatnia książka przed iPadem. Poukrywane w książce kody prowadzą do interaktywnycyh treści. Stanowią intrygę samą w sobie". Spider's Web

"Bardzo dobra lektura na czas wyborów i nie tylko". Forbes

Rozmowa Michała Karnowskiego z Erykiem Mistewiczem dotyka najpoważniejszych zmian w świecie polityki, mediów, komunikacji masowej i marketingu, PR i reklamy, z jakimi mamy dziś do czynienia.

Polityka wytraca swój ideowy charakter. Programy zamieniane są w hasła podawane w telegraficznym skrócie, których zadaniem jest: zmobilizować odbiorcę komunikatów, sprawić, aby udali się oni do urn wyborczych, namawiając przy okazji wszystkich wokół. Meritum polityki staje się pozyskiwanie fanów i kibiców, niczym dla drużyny piłkarskiej. Oraz unikanie pułapek zastawianych przez biznesowe elity wykorzystujące media do sprawowania władzy nad politykami. Zresztą, czymże jest meritum polityki w czasie, gdy większość funkcji, nad którymi niegdyś sprawowali swą pieczę politycy, funkcji nadzoru nad bezpieczeństwem państwa, gospodarką, energetyką, kwestiami społecznymi zostało przeniesione do instytucji ponadnarodowych, NATO, instytucji Unii Europejskiej, Komisji Europejskiej. Parlamentu Europejskiego. Zatarły się podziały na lewicę i prawicę, liberałów i socjalistów, już nie to jest ważne. W świecie postpolityki gubią się sami politycy czując, że władza wymknęła się im z rąk. W nowym świecie polityki muszą zyskać nowe zdolności, jeśli chcą przetrwać, jeśli chcą zdobywać popularność – i utrzymać władzę, władzę już inaczej definiowaną.

Media wytracają zdolność sprawowania rządów dusz. W świecie natłoku informacji bliskim „attention crash”, gdy ważnych wiadomości powinniśmy przyswoić sobie w ciągu dnia tyle, ile nasi dziadkowie w ciągu całego ich życia, podstawowym zagadnieniem staje się ekonomika uwagi. Nasze mózgi nie mają już „wolnych mocy przerobowych”. Informacji jest tak wiele, atakują nas one z tak wielu źródeł, że zawód dziennikarza – tradycyjnie pojmowany – odchodzi do lamusa. Przetrwa niespełna dziesięciu dziennikarzy – i będą to raczej animatorzy debaty publicznej, osoby, które zyskają umiejętność zamiany informacji w wiedzę, i dzielenia się nią z odbiorcami, niż producenci treści informacyjnych dziś produkowanych. I nikt nie da gwarancji, że będą to osoby wywodzące się z klasycznych, tradycyjnych mediów. Kanał referencyjny - w dużym uproszczeniu: własne medium – może stworzyć dziś właściciel wyjątkowego, rzetelnego, świetnie przygotowanego „contentu” niekoniecznie z legitymacją dziennikarską czy zapleczem techniczno-organizacyjnym wielkiej redakcji.

Jednocześnie elity medialne współdziałające z biznesem i grupami interesów – nie zawsze łatwymi do uchwycenia - tracą swą siłę. Ich władza, oparta jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu na własności drogich maszyn drukarskich oraz studiów telewizyjnych i radiowych, systemów nadawczych pracujących w jedną stronę: do odbiorcy, formatujących świadomość masową, zaczyna słabnąć wobec potęgi demokratyzującego przestrzeń publiczną, w tym także politykę, Internetu.

Politycy nie chcąc już przyjmować na siebie zobowiązań i uwikłań ze światem mediów i biznesu - szukają własnych kanałów komunikacji z wyborcą, omijające medialne elity i "przekaźników informacji". Szukają takich sposobów dotarcia do finalnego odbiorcy ze swoim przekazem, aby ani publicyści, ani komentatorzy, ani eksperci nie stali im na drodze. Uczą się ominąć media tradycyjne i tradycyjne grupy interesów generując własne historie, narracje zamieniające odbiorców komunikatów w ich fanów i "żołnierzy" opowiedzianej sprawy. Uczą się jak nie być zakładnikami mediów i grup interesów. Uczą się, jak być lepszymi od konkurencji. Książka pokazuje kulisy i mechanizmy tego procesu.

Osoby publiczne wiedzą już, że odniosą sukces tylko wówczas, gdy poza merytorycznym przygotowaniem i realnymi osiągnięciami, postawią na opowieść, która sprawi, że będzie się o nich mówiło z podziwem bądź respektem. A to upozycjonuje ich o wiele wyżej od konkurencji, czasami na pozycjach niedościgłych. Narracja sprawi, że niezależnie czy są adwokatami, lekarzami, profesorami, artystami czy menedżerami - w swej specjalności i na terenie, na którym im zależy, będą najlepsi. Personal Branding czyli dbanie o wizerunek osób publicznych zacznie dla nich przekładać się na sukces finansowy. Także i to jest wykorzystaniem zmian w komunikacji masowej zachodzących "tu i teraz".

Umiera reklama. Nie tylko dlatego, że przeciętny Europejczyk styka się każdego dnia z trzema tysiącami przekazów reklamowych – w windzie, taksówce, metrze, aptece, telewizji, w wyświetlaczu telefonu komórkowego, radiu i w miejscach, gdzie agencje próbują skraść mu jego ostatnie intymne chwile. Ale także dlatego, że reklama generując zgiełk, jednocześnie z utraconą wiarygodnością, nie jest w stanie wbić się w świadomość odbiorcy. Ludzie reklamy manipulują dziś wskaźnikami sukcesu dotyczącymi ich kreacji reklamowych nastawiając się na wykorzystywanie korporacyjnych budżetów, nie zaś na myślenie. Nowe nośniki reklam na chwilę tylko przykuwają uwagę, zaś wydawane środki są nieproporcjonalne do osiąganych efektów.

Public Relations i marketing przechodzą rewolucję. Kto jej nie zauważy, nie wbije się na falę nowych technik i nowych narzędzi, nie zrozumie, jak silne zmiany przechodzi dziś komunikacja masowa, ten zostanie w tyle. Zmiany zachodzące w tym obszarze są wyjątkowo szybkie. Ich określenie, zdefiniowanie, prowadzić musi do wniosków aplikowanych do własnych strategii przetrwania i rozwoju.

Dziś politycy i osoby wykonujący zawody zaufania publicznego; dziennikarze redakcji radiowych, prasowych, telewizyjnych i internetowych; pracownicy agencji reklamowych i domów mediowych oraz ośrodków badania opinii publicznej stanęli wobec wyjątkowo poważnych wyzwań. Światy polityki, mediów, PR i marketingu znalazły się wobec kilku równolegle zachodzących procesów, często nakładających się na siebie, z olbrzymią dynamiką. Wygrywają w tych procesach tylko niektóre modele przywództwa, wygrywają jedynie niektóre, nieoczekiwane ośrodki władzy. Wygrywają świetnie przygotowani i rozumiejący te procesy odbiorcy.

"Anatomia władzy" to opowieść o "tu i teraz" , o zmianach zachodzących w świecie mediów, polityki, marketingu, PR i masowej komunikacji. To pierwsza polska książka wideo proponująca - po raz pierwszy w Polsce - uzupełnianie tekstu multimediami: zapisami wideo, audio, tekstami i wywiadami, prezentacjami graficznymi adekwatnymi do przebiegu rozmowy między Michałem Karnowskim a Erykiem Mistewiczem. Dzięki zawartości multimedialnej zobaczymy, jak przygotowują się do swoich wygranych i jak wygrywają ci, którym udaje się zwyciężać w polityce, biznesie, PR i marketingu.

Jak wygrywać w tak zmieniającym się świecie? – o tym jest książka.